
Niektóre psy są skłonne przyjaźnić się z każdym, kogo spotkają na swojej drodze. Są skore do zabawy, lubią być głaskane i przytulane, same często szukają bliskości człowieka. Inne okazują się prawdziwymi samotnikami, nie lubią dotyku, okazują się nieufne wobec ludzi. Jeżeli chodzi o mastifa tybetańskiego, to jest psem, który ma w sobie coś z obu tych grup. Jest on w stanie przywiązać się do właścicieli i bardzo lubi się bawić. Właściciele zaś chętnie go głaszczą, gdyż ma piękne i miłe w dotyku, gęste futro.
Jednak mastif tybetański zachowuje duża nieufność wobec obcych. Nie pozwala się im głaskać, nie wykazuje inicjatywy, aby się z nimi bawić. Potrzebuje dużo czasu, aby zaakceptować towarzystwo nowego człowieka, aczkolwiek na szczęście nie wykazuje wobec niego nieuzasadnionej agresji. Dzięki swojej czujności i nieufności okazuje się wyśmienitym psem stróżującym. Szybko alarmuje właściciela o pojawieniu się obcego człowieka i w razie konieczności jest gotów stoczyć walkę. Może również przeciwstawiać się obcym psom, wobec których wykazuje się dużą wojowniczością i chęcią dominacji.