Zwierzęta te kojarzą się przeważnie z bezproblemowymi, ale leniwymi zwierzakami, których życie ogranicza się do obojętnego pochłaniania sałaty a także gapienia się w przestrzeń. Mowa rzecz jasna o stworzeniach trzymanych w warunkach mieszkaniowych. Prawda mianowicie jest taka, że gady te żyjące w naturlanym środowisku to zwierzęta, które zachwycają biologów a także licznie wykorzystywane są przez ludzi do wyjątkowo nietypowych celów. A w rzeczywistości – bywają wyjątkowo charakterne.
Żółw jaszczurkowaty między innymi – żyjący od Kanady, aż po północne obszary Ameryki Południowej – uważany był danego czasu za wspaniałego tropiciela ciał utopionych ludzi (gada wkładano do jeziora, a w miejscu w jakim się czymś zainteresował – rozpoczynano poszukiwania ciała nieszczęśnika). To dziwne zatrudnienie tego gada w charakterze „zwierza tropiącego” uzależnione było rzecz jasna od jego właściwej specyfiki. Okazuje się bowiem, że żółw jaszczurkowaty uzależnia własną aktywność od stopnia nasycenia. Między innymi, gatunek ten nie jest już wykorzystany do wyszukiwania topielców, bowiem jego mało zachęcająca przeszłość „zawodowa” nie odstrasza sympatyków takich nietypowych, szczególnie charakterystycznych gadów.
Hodowców nie zniechęca też to, że żółw jaszczurkowaty jest żółwiem niezwykle groźnym i całkowicie aspołecznym – zdarzały się także przypadki, iż żółwie te odczuwając niebezpieczeństwo wygryzały swoim właścicielom części ręki. Prawdopodobnie więc na to, iż miłośników gatunku pociąga w żółwiach jaszczurkowatych nieznośny sposób bycia oraz brzydki, nietypowy, powodujący skojarzenia z przedpotopowy bądź to, że są tak odmienne od leniwego, spokojnie jedzącego sałatę, „standardowego” żółwia stepowego.
Zdjęcie do artykułu znalezione na stronie Dinoanimals.pl
